Konto maklerskie

  • 0 zł opłaty miesięcznej w wariancie elastycznym
  • 0,3% prowizji od zleceń przez internet w wariancie elastycznym
  • 0 zł za przechowywanie papierów wartościowych
  • Z modułem ING Makler w Moim ING

Jestem klientem

i mam dostęp do Mojego ING

Otwórz konto maklerskie



Nie jestem klientem

Najpierw otwórz konto osobiste, a następnie konto maklerskie

Otwórz konto osobiste

Nie musisz wychodzić z domu. Otwórz konto przez telefon i potwierdź swoją tożsamość za pomocą „selfie” – wszystko w aplikacji Moje ING mobile.

Warianty konta maklerskiego

Konto elastyczne
Gdy inwestujesz sporadycznie

Konto aktywne
Opłacalne, jeśli obracasz średnio 30 000 zł/m-c

Opłata miesięczna

0 zł

15 zł

Prowizja od zleceń przez internet

0,30%
(min. 5 zł)

Dostęp do aplikacji Notowania 5 Max
(zaawansowane analizy wykresów)

nie

tak

Jak założyć

Otwórz konto elastyczne, a następnie zmień w Moim ING wariant na aktywny

Jak zmienić wariant konta maklerskiego

Obrót miesięczny Prowizja
do 1 000 000 zł 0,25% (min. 5 zł)
od 1 000 001 do 2 000 000 zł 0,19% (min. 5 zł)
od 2 000 001 do 5 000 000 zł 0,18% (min. 5 zł)
pow. 5 000 000 zł 0,16% (min. 5 zł)

Wysokość prowizji ustalana jest automatycznie na podstawie obrotu w poprzednim miesiącu.

Jak zmienić wariant konta maklerskiego z elastycznego na aktywny

  1. Zaloguj się do „Maklera”, wybierz zakładkę „Usługi”, a następnie „Obsługa konta maklerskiego” i Wariant konta maklerskiego.
  2. We wniosku wybierz Konto Maklerskie Aktywne i zaakceptuj swój wybór. 
Konto maklerskie

Moduł Makler w Moim ING

Inwestuj na giełdzie kiedy chcesz, gdzie chcesz i jak chcesz. Korzystaj na dowolnym urządzeniu.

Więcej

Jak otworzyć konto maklerskie

1

Zostań naszym klientem

2

Otwórz konto maklerskie w wariancie elastycznym

3

Korzystaj z konta

Inwestujesz powyżej 30 000 zł miesięcznie?

Pomyśl o koncie w wariancie aktywnym

Otwórz konto osobiste w naszym banku. Będzie potrzebny dowód osobisty, telefon i 10 minut

Otwórz konto osobiste

Po założeniu konta zweryfikuj swoją  tożsamość. Możesz to zrobić na cztery sposoby:

  • Przez selfie w aplikacji Moje ING 
  • Przelewem z innego banku
  • Podczas wizyty kuriera – odwiedzi Cię w terminie ok. 2-3 dni
  • W placówce bankowej – miejscu spotkań lub w punkcie sprzedaży ING Express (w galeriach handlowych)

Konto maklerskie w wariancie aktywnym

  • Prowizja od zleceń przez internet: 0,25% (min. 5 zł)
  • Dostęp do aplikacji Notowania 5 Max z zaawansowaną analizą wykresów
  • Dostęp do notowań (1 oferta): 0 zł
  • Opłata miesięczna: 15 zł

Aby korzystać z konta w wariancie aktywnym, otwórz konto w wariancie elastycznym, a następnie, w bankowości internetowej, zmień jego wariant na aktywny.

Pokaż transkrypcję
  • WSTĘP
    Cześć. Nazywam się Tomek Jaroszek i jestem blogerem finansowym. Od lat interesuje się giełdą i sam na niej inwestuję. W Akademii Inwestowania ING zobaczycie, że Wy też tak możecie. Inwestowanie to cos więcej niż kupienie akcji spółki tanio i odsprzedanie drogo. Skuteczne inwestowanie to pewien proces, na który składają się 3 filary. Każdy z nich jest równie ważny. To trochę jak stół z trzema nogami- jeśli jedna całkowicie nie działa lub nogi nie są równie silne, stół jest bardzo niestabilny.
  • STRATEGIA
    Po pierwsze-strategia. Czyli jaki mamy plan na zarabianie na giełdzie. Strategii jest wiele. Możemy kupować spółki, których ceny rosną w silnych trendach. Budować portfele spółek, które dzielą się z inwestorami zyskami czyli wypłacają tzw. dywidendę. Budować portfele składające się z różnych instrumentów- nie tylko z akcji. Sposobów jak widać nie brakuje. Każdy inwestor wybiera z czasem strategię, która najlepiej do niego pasuje, chociażby ze względu na to ile ma czasu na inwestowanie, na jak długo kupuje akcje, czy też jakie jest jego doświadczenie na giełdzie. Wybrana strategia określa tak naprawdę jakich instrumentów szukamy, co kupujemy i dlaczego. No i po jakiej cenie kupujemy i kiedy wychodzimy z transakcji z zyskiem lub stratą.
  • ZARZĄDZANIE KAPITAŁEM
    Drugi filar skutecznego inwestowania to prawidłowe zarzadzanie kapitałem czyli zasady, które podpowiedzą nam jak rozdysponować nasze pieniądze. Skoro już mam strategię i wiem, co chcę kupić, to dzięki zarządzaniu kapitałem wiem, ile pieniędzy jestem w stanie na taki zakup przeznaczyć. Jakie ponoszę ryzyko względem jakiego potencjalnego zysku. Zobaczmy przykład: mam portfel 5 tysięcy złotych i wiem ze szukam spółek do portfela długoterminowego. Chcę rozłożyć ryzyko równomiernie, kupując 5 spółek. Oznacza to średnio ok. 1000zł kapitału na spółkę. Z kolej, jeśli moje ryzyko dla całego portfela wynosi 10% tzn. że liczę się ze stratą 500zł. Rozłożenie tego ryzyka na 5 spółek oznacza, że średnio ok. 100zł mogę stracić na nieudanej inwestycji w pojedynczą spółkę. Dokładne wyliczenia dla każdej transakcji pozwolą utrzymać ryzyko w określonych ryzach, a samo inwestowanie stanie się dużo bezpieczniejsze dla mojego kapitału. Kiedy słyszymy, że nie trzyma się wszystkich jajek w jednym koszyku, to w dużej mierze słyszymy jedną z głównych zasad zarządzania kapitałem na giełdzie.
  • PSYCHOLOGIA INWESTOWANIA
    Trzeci element to tzw. psychologia inwestowania a właściwie odporność psychiczna samego inwestora. To, że mam strategię inwestycyjną i plan zarządzania kapitałem, to połowa sukcesu. Ale czy sumiennie będę się trzymał własnych zasad? Czy nie spanikuję, gdy na rynku pojawią się informacje o spadku PKB lub problemach spółki w którą zainwestowałem? Czy będę konsekwentny wobec mojej własnej strategii zarzadzania kapitałem? To trochę jak sytuacja z uprawieniem sportu - wiemy co chcemy trenować, jak wygląda trening, ile czasu zajmuje, ile wysiłku i jak wiele determinacji musimy włożyć żeby poprawić swoje wyniki w danej dyscyplinie. Pytanie czy mamy psychikę konsekwentnie trenującego sportowca, czy jednak szybko przyjdzie zniechęcenie i łamanie zasad. Konsekwencja w inwestowaniu długoterminowym jest bardzo ważna. Wielokrotnie mamy dobry system inwestycyjny i znamy jego założenia, ale brakuje nam cierpliwości i po kilku nieudanych transakcjach porzucamy dany system. Inny błąd to przekraczanie założeń zarządzania kapitałem. Łamiemy własne zasady, bo ulegamy emocjom i np. inwestujemy większą kwotę, niż planowaliśmy. Każdemu inwestorowi towarzyszą emocje na rynku. Patrzymy jak rosną nasze zyski lub starty. Co chwilę bombardują nas informacje rynkowe. Często mamy wrażenie, że gdzie indziej moglibyśmy zarobić więcej. Co chwilę zderza się nasza chęć zysku ze strachem przed stratą. Opanowanie emocji przychodzi z doświadczeniem, a jeśli mamy plan na każdą transakcję, to tak naprawdę nie ma czym się denerwować - jesteśmy przygotowani na wszystkie scenariusze. Inwestor musi cały czas pracować nad swoją psychiką.
  • PODSUMOWANIE
    Konsekwentnie pracuj nad każdym z wymienionych trzech filarów, a inwestowanie stanie się z czasem świetnym sposobem na skuteczne pomnażanie oszczędności, a Ty będziesz pewnym siebie inwestorem na rynku kapitałowym. Więcej filmów edukacyjnych znajdziesz oczywiście w Akademii Inwestowania ING.
Pokaż transkrypcję
  • WSTĘP
    Cześć! Nazywam się Tomek Jaroszek i jestem blogerem finansowym. Od lat interesuje się giełdą i sam na niej inwestuję. W Akademii Inwestowania ING zobaczycie, że Wy też tak możecie. Inwestowanie w akcje to coś dla ludzi, którzy chcą brać swój los w swoje ręce. Nie na darmo często za inwestowanie biorą się przedsiębiorcy, którzy wolą aktywnie zarządzać swoimi pieniędzmi. Stare chińskie przysłowie mówi, że nawet najdalszą podróż zaczyna się od pierwszego kroku. Pierwsze kroki w inwestowaniu mogą przerodzić się z czasem w zajecie na długie lata i przynieść nie lada zyski. Jeśli oczywiście zajmiemy się tym odpowiedzialnie. To nie takie trudne- jeśli dobrze zaplanujemy prace i mamy chęci do nauki.
  • INWESTOWANIE NA GIEŁDZIE
    Zacznijmy od tego, dlaczego w ogóle warto inwestować na giełdzie. Jak wiemy pomnażanie oszczędności przez depozyty robi się coraz trudniejsze. Niskie stopy procentowe powodują, że na lokatach mamy rekordowo niskie oprocentowanie, a do tego nasze pieniądze podjada regularnie inflacja. Jeśli chcemy, żeby nasze pieniądze pracowały, musimy im nieco pomoc. I tutaj bardzo korzystna okazuje się giełda. Oczywiście inwestowanie w akcje wiąże się z ryzykiem - jednak tam gdzie ryzyko tam i szansa na nieprzeciętny zysk. Niektóre spółki potrafią się pochwalić wzrostem cen akcji nawet o kilkadziesiąt procent w skali roku, a na rynku nie brakuje firm, których ceny rosną stabilnie od wielu lat. Są jeszcze spółki dywidendowe- czyli takie które dzielą się z nami zyskami, jeśli posiadamy ich akcje. Możemy w ten sposób co roku dostawać solidny bonus jako posiadacze akcji takich spółek. W długim terminie inwestowanie może przynieść dużo więcej zysków niż klasyczne oszczędzanie.
  • INWESTOWANIE AKTYWNE CZY PASYWNE?
    Inwestowanie aktywne może być wbrew pozorom tańsze niż pasywne. Kupując jednostki funduszy inwestujemy pasywnie i ponosimy cały czas opłaty za zarządzanie. Nie decydujemy o strategii- po prostu wybieramy określone fundusze i nie podejmujemy więcej decyzji. W przypadku akcji możemy ustalić samodzielnie wszystko- od momentu zakupu, po poziom ryzyka jaki przyjmujemy dla danej inwestycji i całego portfela. Płacimy prowizję za pojedyncze transakcje, ale nikt nie pobiera od nas opłat za to, że mamy w portfelu akcje czasem nawet przez długie lata. To tutaj działa również procent składany, który w długim terminie może zbudować pokaźny majątek. Wprawdzie pojęcie procentu składanego używamy z reguły do oszczędzania, kiedy miesiąc w miesiąc przelewamy pieniądze na oprocentowany rachunek, a odsetki robią się coraz większe, bo naliczane są od coraz większego kapitału. W przypadku inwestowania na giełdzie, cała sztuka polega na reinwestowaniu zysków, czyli inwestowaniu tego, co już zarobiliśmy. W ten sposób budujemy majątek na podobnej zasadzie co procent składany buduje majątek na rachunku oszczędnościowym. Kiedy zarobimy pieniądze na transakcji lub dostaniemy wypłaconą dywidendę, za te pieniądze kupimy kolejne akcje, które znów będą zarabiać.
  • ZANIM ZACZNIESZ INWESTOWAĆ
    Jednak przed rozpoczęciem przygody z inwestowaniem w instrumenty giełdowe warto zadać sobie samemu kilka pytań pomocniczych:
    Czy mamy jakieś niespłacone długi?
    Tu wbrew pozorom chodzi tylko i wyłącznie o efektywność inwestowania. Z reguły opłaca się najpierw spłacić kredyty gotówkowe a dopiero później zacząć inwestować. W przeciwnym razie, będziemy wypracowane zyski oddawać w postaci odsetek z kredytu. Inwestowanie bez zbędnych długów jest wydajniejsze.
    Czy mamy poduszkę finansową?
    Nigdy nie powinniśmy przeznaczać wszystkich oszczędności na inwestycje. Warto się upewnić, że mamy zbudowaną poduszkę finansową, czyli odłożoną odpowiednio dużą kwotę w razie gdyby pojawiły się większe turbulencje finansowe.
    Czy mamy czas na naukę inwestowania?
    Od tego, ile czasu możemy przeznaczyć na inwestowanie zależy, jak szybko będziemy się rozwijać i szlifować nabyte umiejętności na rynku. Warto wygospodarować w kalendarzu stały czas na czytanie książek, analizę rynku i podejmowanie decyzji inwestycyjnych. Jeśli jesteśmy w trakcie przeprowadzki, zmiany pracy czy po prostu nie jesteśmy w stanie zmieścić czasu na naukę, to być może z inwestowaniem warto chwilę poczekać.
  • PODSUMOWANIE
    Inwestowanie daje bardzo dużo możliwości, a w długim terminie można dzięki giełdzie zbudować większy majątek, niż dzięki oszczędzaniu. Jednak trzeba się zaangażować i szlifować swoje umiejętności. Doświadczenie jest tu kluczowe, ale od czegoś trzeba zacząć. Pytania pomocnicze mają na celu sprawdzenie, czy aby na pewno jesteśmy już gotowi na inwestowanie. Kolejny krok, to znalezienie czasu w kalendarzu, w którym można się uczyć tego, jak działa sama giełda, a jak konto maklerskie. Dalej są już tylko pierwsze transakcje. Na szczęście dzisiaj Internet, biblioteki są pełne materiałów edukacyjnych, które pomogą w stawianiu pierwszych kroków na rynku. Dokonywanie transakcji wymaga jedynie obsługi konta maklerskiego przez Internet i jest bardzo wygodne. Jak mawiają inwestorzy- życzę dużych zysków i niskich strat. A po więcej filmów edukacyjnych zapraszam do Akademii Inwestowania ING.
Pokaż transkrypcję
  • WSTĘP
    Cześć. Nazywam się Tomek Jaroszek i jestem blogerem finansowym. Od lat interesuje się giełdą i sam na niej inwestuje. W Akademii Inwestowania ING zobaczycie, że Wy też tak możecie. Jeśli zaczynamy przygodę z inwestowaniem, to musimy liczyć się z tym, że nie ma na świecie inwestycji całkowicie pozbawionych ryzyka. W takim razie jakim cudem ludzie zarabiają na rynkach finansowych? Otóż cała sztuka polega na jak największym ograniczaniu ryzyka i jednocześnie zwiększeniu swoich szans na udane transakcje. Na szczęście jest na to kilka sposobów.
  • SKARBONKA PODWYŻSZONEGO RYZYKA
    Żeby przejść do ograniczania ryzyka w inwestowaniu, najpierw musimy zrobić krok w tył i zajrzeć do budżetu domowego. To tutaj tak naprawdę zapada decyzja, ile naszych pieniędzy przeznaczamy na inwestowanie i samo wydzielenie tej kwoty jest pierwszym etapem ograniczania ryzyka. Inwestować powinniśmy tylko nadwyżki finansowe. Jeśli ich nie ma w budżecie domowym, to z inwestowaniem trzeba po prostu poczekać. To podstawowa zasada, której nie warto naginać. Uwaga! Nadwyżka to pieniądze, które nie są odłożone w ramach poduszki finansowej. Poduszka finansowa to pieniądze, które zabezpieczają nas na wypadek np. utraty pracy bądź poważniejszych, nieprzewidzianych wydatków. Nie powinniśmy wyjmować ich z konta oszczędnościowego lub lokaty. Wydzielenie z budżetu części pieniędzy, które będą obciążone ryzykiem inwestycyjnym to pierwszy krok. W ten sposób zmniejszamy nasze osobiste ryzyko finansowe i zyskujemy pewność, że inwestowanie nie wpłynie negatywnie na nasz budżet.
  • DYWERSYFIKACJA
    Inwestorzy mówią na to dywersyfikacja. Ale to nic innego, jak giełdowa nazwa dla powiedzenia „nie wkłada się wszystkich jajek do jednego koszyka”. Wiąże się to z rozłożeniem naszych pieniędzy na różnego typu inwestycje. Rodzajów takiej dywersyfikacji ryzyka jest kilka. Dużo łatwiej zrozumieć to na przykładach. Możemy korzystać z różnych instrumentów, które maja wpływ na ryzyko. Można mieć w portfelu bezpieczniejsze obligacje i bardziej ryzykowne akcje. Różne instrumenty mają nieco inne ryzyko i nieco inny potencjał zysków. Jeśli budujemy portfel składający się jedynie z akcji spółek giełdowych, to tutaj również możemy zastosować zasadę rozłożenia ryzyka i kupić akcje kilku spółek. Najgorszym błędem początkujących inwestorów jest wkładanie wszystkich pieniędzy w jedną bądź dwie spółki. To nic innego, jak zwiększanie ryzyka na własne życzenie. Spółki, które kupujemy mogą reprezentować kompletnie różne branże. To tzw. dywersyfikacja międzysektorowa. Inne czynniki działają na inne spółki, więc rozłożenie portfela na kilka sektorów zmniejsza nasze ryzyko. Na przykład, mając w portfelu akcje kilku spółek paliwowych musimy mieć świadomość, że są one narażone na dokładnie te same czynniki ryzyka: zmianę kursu dolara, cen ropy czy podatków. Dużo bezpieczniej jest rozłożyć ryzyko, kupując spółki z zupełnie innych sektorów. Możemy przecież mieć na koncie maklerskim np. akcje banku, spółki paliwowej, dewelopera, producenta gier i reprezentanta sektora farmaceutycznego- prawda? Więcej spółek w portfelu powoduje zmniejszenie ryzyka całej inwestycji, bo zależy ona w coraz mniejszym stopniu od ryzyka pojedynczej inwestycji.
  • PODZIAŁ KAPITAŁU
    Dotychczas mówiliśmy o różnych instrumentach lub różnych rodzajach spółek, ale te zasadny muszą się łączyć z zaradzaniem kapitałem, czyli z tym ile pieniędzy przeznaczamy na pojedyncze inwestycje w portfelu. Przykładowo, jeśli mamy portfel składający się tylko z akcji spółek giełdowych o wartości 5000zł i chcemy zainwestować w akcje 5 różnych spółek, to możemy rozłożyć ryzyko równomiernie, przeznaczając max. ok 1000zł na jedną spółkę. Zarzadzanie kapitałem pozwala nam też na budowanie portfeli mniej lub bardziej nastawionych na ryzyko. I tu znowu wracamy do różnych instrumentów. Część pieniędzy w portfelu przeznaczamy na bezpieczniejsze obligacje, a tylko część na akcje – w ten sposób zmniejszamy ryzyko całej inwestycji. Możemy samodzielnie budować portfele zwiększając lub zmniejszając zaangażowanie naszych pieniędzy w poszczególne inwestycje i dopasowywać swoje zarzadzanie kapitałem do warunków na ryku. Podczas hossy, czyli dobrego czasu dla akcji, warto mieć większe zaangażowanie w te instrumenty. Natomiast podczas bessy, można nieco zmienić składniki portfela i postawić na większe bezpieczeństwo.
  • ZLECENIA ZABEZPIECZAJĄCE
    Szczególnie ważny rodzaj zabezpieczenia który pomoże nam ograniczyć ryzyko to zlecenia zabezpieczające tzw. stoplosy. Często wyobrażamy sobie, że inwestowanie polega na patrzeniu się na wykresy spółek przez cały dzień i decydowanie co chwilę co kupić, a co sprzedać. Nic bardziej mylnego - wiele rzeczy możemy ustawić automatycznie i spokojnie zająć się swoimi obowiązkami. Przykładowo, jeśli kupujemy akcje po cenie 100zł i nie chcemy stracić więcej niż 10% kapitału, to ustawiamy zlecenie na 90zł. Kiedy cena akcji spadnie do tego poziomu, na rynku pojawi się automatycznie nasze zlecenie sprzedaży tych akcji. Panujemy w ten sposób nad ryzykiem inwestycji. Jest bardzo dużo zastosowań zleceń zabezpieczających w zależności od stosowanej strategii. Możemy dzięki nim zmniejszać ryzyko na poszczególnych transakcjach i nie bać się, że cena akcji gwałtownie spadnie, gdy będziemy w tym czasie w pracy.
  • PODSUMOWANIE
    Inwestowanie to sztuka zmniejszania ryzyka, w której umiejętność rosną wraz z doświadczeniem. Stosując poszczególne sposoby które omówiliśmy, mamy realny wpływ na stan naszego portfela. Żaden inwestor nie ma szklanej kuli żeby idealnie wytypować, które akcje będą rosły przez długie lata, ale dzięki ograniczaniu ryzyka możemy ograniczać nasze straty do absolutnego minimum. A przecież o to chodzi w inwestowaniu, by w dłuższym terminie dać zyskom rosnąć, a straty ucinać jak najszybciej. Więcej filmów edukacyjnych znajdziesz oczywiście w Akademii Inwestowania ING.

Dodatki

Aplikacja Notowania 5 Max

Aplikacja Notowania 5 Max

Śledzisz notowania i analizujesz wykresy giełdowe.

Odroczony Termin Płatności OTP Trader

Odroczony Termin Płatności OTP Trader

Korzystasz z odroczonej płatności - kupujesz akcje dzisiaj, płacisz później.

Masz pytanie lub potrzebujesz pomocy?

Skontaktuj się z nami

Zadzwoń do nas

32 357 00 32
8:00 - 18:00 w dni robocze


Spotkaj się z naszym specjalistą w placówce bankowej – miejscu spotkań

Umów wizytę

Dokumenty i wsparcie

Przenieś konto maklerskie i swoje akcje do ING

x
1

Załóż konto maklerskie w ING

Na to konto trafią Twoje akcje

2

Złóż dyspozycję przeniesienia akcji

W swoim obecnym biurze maklerskim. Dyspozycja ta może być płatna – sprawdź to w tabeli opłat swojego obecnego biura maklerskiego

3

Poczekaj na transfer akcji

Akcje pojawią się na Twoim koncie w ING w ciągu kilku dni. Ten czas zależy od daty rozpoczęcia transferu w Twoim obecnym biurze.

4

Ważne!

Aby uniknąć opłat za prowadzenie konta, zamknij konto maklerskie w Twoim obecnym biurze

Ważne informacje


Tę stronę przygotowali pracownicy Biuro Maklerskiego ING Banku Śląskiego S.A. Jest to strona informacyjna – nie zamieszczamy tu żadnych rekomendacji inwestycyjnych ani oferty zakupu czy sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego w rozumieniu:

  • Kodeksu cywilnego,
  • Ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych ani
  • Ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi.


Biuro Maklerskie nie świadczy doradztwa na rzecz klientów przy żadnych transakcjach. Pracownicy Biura Maklerskiego nie mogą udzielać porad inwestycyjnych ani rekomendacji zawarcia takich transakcji.

Usługi, których opisy zamieszczamy na tej stronie, są obarczone ryzykiem inwestycyjnym. Oznacza to, że możesz utracić część lub nawet całość zainwestowanych pieniędzy. Możesz też ponieść stratę wyższą od kwoty, którą zainwestujesz.

Jako klient podejmujesz decyzje na własne ryzyko, samodzielnie też decydujesz o danej transakcji.