Czarne łabędzie – czym są i jak się przed nimi chronić

10 lipca 2023

Figury białych łabędzi z jednym wyróżniającym się czarnym

Wyobraź sobie sytuację, w której wybierasz się na wycieczkę samochodem. Po drodze zatrzymujesz się na stacji, by zatankować. Tankujesz, idziesz zapłacić za benzynę i wracasz po 3 minutach, ale samochodu już nie ma. Zniknął. I w dodatku wszystko działo się w biały dzień wśród wielu świadków. Dość nieprzewidywalna sytuacja, prawda? W ekonomii takie zdarzenia nazywamy czarnymi łabędziami. 

Czego się tytaj nauczysz?

  • Dowiesz się, czym jest zjawisko czarnych łabędzi?
  • Poznasz przykłady czarnych łabędzi
  • Nauczysz się, rozpoznawać czarne łabędzie
  • Poznasz dobre praktyki – jak się chronić przed czarnymi łabędziami

Czym jest zjawisko czarnych łabędzi?

Nieprzewidywalne sytuacje nazywamy czarnymi łabędziami. W końcu zanim odkryto Amerykę, ludzie byli przekonani, że ten gatunek to ptaki o jedynie białym upierzeniu. Widok czarnego łabędzia okazał się nielada niespodzianką, nie tylko dla ornitologów. Ekonomiści posługują się metaforą czarnych łabędzi, by opisać zaskakujące zdarzenia, których nikt nie wziął pod uwagę, bo były tak mało prawdopodobne. Twórcą tej teorii jest ekonomista Nassim Nicholas Taleb. 
Libańsko-amerykański naukowiec, w swojej książce “The Black Swan: The Impact of Highly Impropable” wyjaśnia, że „historie tworzą przede wszystkim zdarzenia o randze Czarnych Łabędzi, podczas gdy my skupiamy się na jak najdokładniejszym zrozumieniu tego, co zwyczajne, dlatego nasze modele, teorie i interpretacje nie mogą ich wychwycić ani zmierzyć możliwości wystąpienia tego rodzaju wstrząsów”. Według Taleba, to czego nie wiemy, może być ważniejsze od tego co wiemy. 


Przykłady czarnych łabędzi

Choć wydaje się to komplikowane, w swojej książce autor, jako przykład podaje atak terrorystyczny z 11 września 2001 roku. Gdyby 10 września można było sobie wyobrazić taką sytuację, prawdopodobnie nigdy by do ataku nie doszło. Takiego scenariusza nikt nie brał pod uwagę. W przeciwnym razie, pomiędzy WTC krążyłyby myślice i atak by nie nastąpił. 
By znaleźć podobne przykłady, nie musimy sięgać pamięcią tak daleko. Choć pandemie są częścią historii ludzkości od zawsze, pojawienie się pandemii Covid 19 było dla świata nielada zaskoczeniem. 
Innymi przykładami czarnych łabędzi mogą być: kryzys finansowy w 2008 roku w Stanach Zjednoczonych, czarny poniedziałek na giełdzie nowojorskiej w 1987 roku,  bańka internetowa w 2000 roku lub zamknięcie giełdy w Moskwie w 2022 roku.


Jak rozpoznać czarne łąbędzie?

Pewnie wymienione przykłady nie są Ci obce. Skąd jednak wiadomo, że można nazwać je czarnymi łabędziami? Według Tabela, zjawisko musi spełniać trzy warunki:
1.    Pojawia się z zaskoczenia i jest nieregularne
2.    Musi mieć ogromny wpływ na społeczeństwo lub gospodarkę
3.    Po fakcie okazuje się, że jest wytłumaczalne


Kiedy pojawiały się kolejne zarażenia koronawirusem świat wpadał w popłoch. Jednak teraz, kiedy pandemia już się skończyła (5 maja Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła jej koniec), specjaliści debatują nad tym, czy można było ją przewidzieć. Biorąc pod uwagę historię, pewnie odpowiedzieli sobie, że tak. To charakterystyczne dla zjawiska czarnych łabędzi. Historycy, naukowcy czy ekonomiści chętnie wyjaśniają przyczyny zdarzeń po fakcie i spekulują, jak można było je przewidzieć lub im zapobiec. Jednak te spekulacje w rzeczywistości wcale nie pomagają przewidzieć przyszłych czarnych łabędzi, ponieważ to właśnie nieprzewidywalność je wyróżnia. 


Dobre praktyki – jak się chronić przed czarnymi łabędziami

Wiesz już czym są czarne łabędzie i rozumiesz ich nieprzewidywalność. Pewnie na myśl nasuwa Ci się pytanie, po co wierzyć w prognozy ekonomiczne, skoro nie nad wszystkim możesz mieć kontrolę? Zgadza się, nie jesteś w stanie przewidzieć wszystkich negatywnych scenariuszy rynkowych. Możesz jednak spróbować zminimalizować straty. W jaki sposób:

  • Dywersyfikacja

Jednym ze sposobów jest dywersyfikacja, czyli taki podział kapitału, aby różne części Twojego portfela miały różny poziom i charakter ryzyka. Jeżeli na rynku zdarzy się coś, co sprawi, że część inwestycji zacznie tracić, to w dobrze dobranym portfelu powinno znaleźć się coś, co tę stratę zrównoważy lub zminimalizuje. Przeczytaj więcej o dywersyfikacji z podziałem na sektory i geografię. Pamiętaj też, że dywersyfikacja nie jest magicznym rozwiązaniem, które zawsze ochroni Cię przed zobaczeniem ujemnej stopy zwrotu. Jednak da Ci spokój ducha, że taka sytuacja może być przejściowa.

  • Regularne inwestowanie

Podobnie jest z regularnym inwestowaniem. Warto myśleć o swojej inwestycji w dłuższej perspektywnie i inwestować konsekwetnie. Kupując raz drożej, a raz taniej, w dłuższym okresie czasu kurs się uśrednia, a wahania nie bolą aż tak bardzo. 


Tylko spokój może Cię uratować

Trzymaj emocje na wodzy. To bardzo ważne, by nie podejmować pochopnych decyzji, nawet w sytuacjach kryzysowych. Ryzyko jest bowiem wpisane w naturę inwestowania i to ono jest źródłem najczęstszych obaw. Kiedy na rynku zaczyna dziać się coś niedobrego, reagujesz impulsywnie, np. bez względu na swój pierwotny plan inwestowania, sprzedajesz przecenione papiery, aby ograniczyć jakąkolwiek stratę.  Wtedy też zaczynasz zbytnio skupiać się na obecnej sytuacji, zapominając o dłuższej perspektywie. Do tego dochodzą media, które uwielbiają podgrzewać atmosferę, dolewając oliwy do ognia. Nic dziwnego, że reagujesz impulsywnie. Warto jednak mieć świadomość, że w takich sytuacjach tylko spokój nas uratuje.