Jak oszczędzają Polacy
Zgodnie z raportem ING Consumer Survey aż 41% Polaków nie może już sobie pozwolić na oszczędzanie. 14% nie zmieniło swoich przyzwyczajeń, a 13% próbuje oszczędzać więcej, by lepiej przygotować się na podwyżki w przyszłości.

Oszczędzamy mniej, bo mamy więcej wydatków. To prosta kalkulacja. Jednak wraz z kurczącymi się oszczędnościami, zmniejsza się nasza poduszka finansowa, która daje nam poczucie gruntu pod nogami. Część z nas zniesie tę spontaniczną zmianę budżetu i życie z dnia na dzień całkiem nieźle. Jednak na innych może wpłynąć to bardzo demotywująco. Ba! Dla wielu oznaczać to będzie utratę poczucia bezpieczeństwa. W końcu wszyscy mamy różne predyspozycje do podejmowania ryzyka i inaczej znosimy niepewność.
Psychologowie twierdzą, że to, w jakim stopniu oszczędności (lub ich brak) wpływają na nasze samopoczucie może mieć związek z różnicą pokoleniową.
Generacja Z ma inne podejście niż ich rodzice. Oni żyją w świecie, który funduje im dość dużo zmian i lepiej adaptują się do takich sytuacji. Potrafią funkcjonować w takiej rzeczywistości z dnia na dzień. „Zetki” mają inne wartości, co innego już świadczy o ich wartości jako człowieka. Starsze pokolenia, 40- 50- 60-latków, poziom materialny i pracę stawiają na znacznie wyższym poziomie. Wyrastali w czasach, kiedy było o te rzeczy trudno - w epoce powojennej, PRL-u, transformacji ustrojowej. Oni przywiązują bardzo dużo uwagi do pracy i sytuacji materialnej. - tłumaczy psycholożka dr Agnieszka Mościcka-Teske z Uniwersytetu SWPS.

Pieniądze a samopoczucie
Sytuacja na rynku zdecydowanie ma wpływ na nasz nastrój. Aż 70% ankietowanych twierdzi, że ich kondycja finansowa w dużym stopniu wpływa na ich ogólne samopoczucie. 55% ankietowanych czuje, że nigdy nie będzie mieć tego, czego pragnie, a aż 44% pieniądze spędzają sen z powiek. Nic dziwnego, że trudno nam oddzielić emocje od naszej kondycji finansowej. Jak mówi dr Anna Mościcka-Teske to właśnie pieniądze odpowiadają na nasze lęki egzystencjalne, a nawet są jednym ze sposobów opanowania tego lęku.
Każdy czynnik wprowadzający w życiu człowieka jakąś zmianę - czy będzie ona rewolucyjna czy minimalna - wywołuje niepokój. Jesteśmy istotami o takiej psychologiczne naturze, że chcemy, aby wszystko było przewidywalne i stabilne. Tak nas ukształtowała ewolucja. - dodaje.
To właśnie dlatego edukacja finansowa odgrywa w naszym życiu tak kluczową rolę. Jeśli będziemy bardziej świadomi tego, jak troszczyć się o swój własny budżet, mniejsze prawdopodobieństwo, że sytuacja rynkowa nas zaskoczy. A jeśli mimo wszystko się jej uda, wówczas będziemy wiedzieć, jak na zmiany rynkowe zareagować bez poddawania się emocjom.
Te i jeszcze wiele ciekawych wniosków można wyciągnąć z lipcowego badania ING Consumer Survey. Zachęcamy Was do zapoznania się z nim.